poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Czekoladowe kolczyki


Witajcie kochani :)
Jak tam Wam mijają święta? Mnie dopadła jakaś paskudna choroba
i całkowicie mnie rozłożyło, już dawno mnie tak nie wzięło, ale chyba powoli
przechodzi bo w końcu mam siłę na nowy post :)
A dziś pokażę Wam czekoladowe kolczyki


Na początek delicję
już dawno się przymierzałam do zrobienia delicjowych 
kolczyków i w końcu powstały, mają ok 3 cm i są bardzo lekkie :)




"Ludki" w wersji czekoladowej :)




i najnowsze czekoladowe misie :)






i wszystkie razem





Buziaki i miłego dnia :)

24 komentarze:

  1. Śliczne rzeczy! Mnie też coś dopadło :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudeńka. :-)
    Ja jakoś teraz źle sie czuję, ale myślę, że to z przejedzenia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż chce się je wszystkie zjeść ;-)
    Zdrowej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite ! *.* Wracaj do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  5. piekne :)..wygladaja jak prawdziwe delicje..

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie są piękne, ale najbardziej podobają mi się delicje- wyglądają jak prawdziwe ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Doprawdy nie wiem jak Ty to wszystko robisz, ale jestem pod mega wrażeniem! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale pyszności!
    zdrowiej szybciutko ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. czekoladowe lubisie to przepyszne misie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekoladowe misie skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Asiu, Twoje pychotki mogę "pożerać" bez umiaru ;) Cudne! Wracaj szybko do zdrówka :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana a gdzie kupiłaś foremkę na lubisiowe misie? super są!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kupiłam jej tylko zrobiłam sama z misia żelka, w lidlu są też takie większe żelki misie i to właśnie z nich :)

      Usuń
  13. Świetne! zakochałam się!~jak kochana robisz foremki? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze specjalnej masy silikonowej do form, ale mam też gotowe kupione foremki :)

      Usuń
  14. Pychotki ;p Delicje wyglądają jak prawdziwe ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekoladowe ludki co prawda rządzą, ale to czekoladowe misie prędzej skradłyby mi serce. :)

    OdpowiedzUsuń