Witajcie :) Za oknem szaro i smutno
a dziś mała dawka czekolady na poprawę humoru :)
a dziś mała dawka czekolady na poprawę humoru :)
Breloczek z milką i jagodami
i czekoladowe kolczyki
na koniec talerzyk pełen smakołyków
ma ktoś ochotę? ;)
pewne wygłodniałe ciasteczko ma chrapkę na czekoladę :)
ciekawe ile już podjadło? ;)
Miłego weekendu
Buziaki :)
Buziaki :)
Ja nie mogę Cię odwiedzać bo sie głodna robię;) A tak serio to te jagódki-cudo!!
OdpowiedzUsuńGdy tylko widzę Twoje prace, to mam wrażenie, że zaraz zjem modelinę :D Kolczyki-ciasta skradły moje serce - dosłownie.
OdpowiedzUsuńO kurcze! Jagódki jak prawdziwe! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJagody wyglądają jak prawdziwe (chociaż to chyba są borówki amerykańskie) :). A ciasteczko - łakomczuch to bardzo ciekawy pomysł ;).
OdpowiedzUsuńgenialny talent -mniam :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie oraz zapraszam na kreatywny konkurs ze świetną nagrodą :) Lesia
Asiu, a mnie dzisiaj jagody się marzyły! Twoje są jak żywe :) Normalnie padłam - jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńChyba wypiszę Cię z mojej listy czytelniczej, bo na czas postu odstawiłam słodycze, a tu tyle nawet nie skojarzeń. Tylko sięgać i pałaszować. No wymiękłam na widok tych jagódek, i całej reszty też, a Ciastek jest do schrupania po prostu.
OdpowiedzUsuńPrześliczny breloczek! A ten talerzyk pełny czekoladek... Mniam :) No i jagódki jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńWszystko takie piękne. Na 100% pomyliłabym to z prawdziwym jedzeniem. I są tego plusu. Dietetyczne i nie rozpuszczają się! :D
OdpowiedzUsuńMmmm... Pychoty :)))
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu! Te jagódki - jak prawdziwe! Zresztą nie tylko one, wszystko aż się prosi o schrupanie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ~ Dagmara ♥
Asiu, ja jak to ciastko zaglądające do talerza miałabym ochotę spałaszować wszystkie te pyszności. Na ich widok i widok jagódek mój język jak czerwony dywan, rozciąga się na podłodze :D
OdpowiedzUsuńSmakowite breloczki, ale i tak nic nie przebije ciastka :)
OdpowiedzUsuńPiękny breloczek, jagody wyszły bardzo realistycznie. ;) A ten talerz pełen smakołyków sprawił, że aż ślinka mi cieknie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Kazik
Piękne wyroby! Zastanawiam się - czy potrafiłabyś zrobić takie kolczyki jagody wiszące? :) Jeśli tak, to jaka byłaby ich cena? :) Jagódki jak żywe!
OdpowiedzUsuńJasne mogę zrobić i wiszące, jeśli jesteś zainteresowana pisz na maila :)
Usuńjaki świetny blog! podziwiam, na prawdę :) też kiedyś lepiłam, ale to chyba jednak nie mój konik. może Tobie się coś przyda? zapraszam ---> http://allegro.pl/show_item.php?item=5201244037 :)
OdpowiedzUsuń